Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem, i tak zawsze aż do końca
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie*Perspektywa Karola*
w życiu nie osiągniemy,
ale na szukanie go warto poświecić życie.
Siedziałem jeszcze chwilę i zastanawiałem się co dzieje się z moją siostrą. Ja teraz wygląda czy jest szczęśliwa, a nawet to czy jeszcze kiedyś będę mieć szanse na to aby w ogóle ją spotkać i poznać. Po jakimś czasie wziąłem swoje rzeczy i wyszedłem z hali. Szedłem tak zamyślony, że niechcący na kogoś wpadłem.
- Przepraszam. Nic się Pani nie stało?
- Nie, ale nie sądziłam, że ktoś może na mnie wpaść.
- Jeszcze raz przepraszam, ale zamyśliłem się.
- Stało się coś?
- Tak, ale trudno mi o tym mówić. Tak poza tym jest Karol
- Michalina
- Muszę już iść Cześć
Postałem z nią chwilę, ale gdy podała mi swoją dłoń miałem wrażenie, że już kiedyś ją widziałem. Miała takie same oczy jak Milena oraz ten uśmiech prawie taki sam. Odwróciłem się jeszcze aby na nią spojrzeć, ale nie było już jej widać. Wsiadłem do samochodu i pojechałem do domu, gdzie czekała na mnie moja dziewczyna. Zna ona moją sytuację rodziną wie, że mam siostrę, która zaginęła gdy była jeszcze dzieckiem. Od tamtej pory mam w niej wsparcie i nie tylko w niej. Gdy wszedłem do domu od razu zauważyła, że ze mną jest coś nie tak i zaczęła rozmowę.
- Hej kochanie. Coś się stało?
- Hej skarbie. Nic
- Nie oszukasz mnie. Widzę to po twoim zachowaniu.
- Może masz rację, ale sam nie wiem co mi jest. Mam tak od.....
- Od?
- Od spotkania pewnej dziewczyny. Gdy pomogłem jej wstać poczułem jakbym ją już wcześniej znał, ale nie mogę sobie nic przypomnieć. Wiesz mam wrażenie, że.....
- Że?
- Wydaje mi się iż mogłaby być moją zagubioną siostrą, ponieważ ma podobne oczy do moich oraz prawie taki sam uśmiech. Żałuje, że nie mogłem wychowywać się z nią, ale los chciał inaczej. Mam tylko nadzieję, że kiedyś odnajdzie się i poznam ją.
Poszedłem pod prysznic aby się odświeżyć. Gdy skończyłem udałem się do sypialni w celu wybrania ubrań, następnie do kuchni, aby zjeść obiad, który przygotowała Ola. Po skończeniu posiłku udaliśmy się do salonu, aby móc odpocząć przed kolejnym treningiem tego dnia. po 3 godzinach wybyłem z domu w celu udania się na salę. Po trwającym 2,5 godzinnym treningu udałem się do domu nie miałem nastroju ani chęci na wyjście z chłopakami na piwo. Chciałem na spokojnie przemyśleć dzisiejszą sytuacje, ale nie było mi to dane ponieważ znowu przypadkiem wpadłem na tą dziewczynę. Chyba to jakieś przeznaczenie albo zwykły przypadek.Nie zdążyłem nawet jej zaczepić, bo strasznie gdzieś się spieszyłam.
**********************************************
Witam! Zostawiam Wam Pierwszy rozdział mojej nowej historii.
Mam nadzieję, że się spodoba i zostaniecie na dłużej.
Pozdrawiam
Super, czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńSuper ale szkoda że tak krótko :/
OdpowiedzUsuńBędę narzekać, że tak krótko. Napisała ta, która pisze długo...Ale jestem ciekawa kiedy wyniknie, że są rodzeństwem. Ciekawisz :)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej :)
Nic
Super.:)
OdpowiedzUsuńAkcja rozwija się dość szybko. Myślałam, że jeszcze chwilę potrzymasz ich w niepewności, że się poznają, może zaprzyjaźnią, a dopiero potem odkryją rodzinne powiązania, ale w sumie pewnie nas jeszcze niejednym zaskoczysz. ;)
OdpowiedzUsuńKilka uwag, co do błędów:
* tę dziewczynę
* trwającym dwie i pół godziny treningu
* gdzieś się spieszyła
I kilka interpunkcyjnych ;)
Pozdrawiam! :*
Nooo spodziewałam sie że jeszcze przez pewien czas będą żyć swpim życiem i dopiero po czasie się spotkają. Jetem ciekawa czy Karol będzie drążył tę sprawę sprzed lat i wyjdzie na jaw Ich powiązanie więzi ^^
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba i czekam na więcej ;3
Zapraszam do siebie na 20 ^^
Pozdrawiam ;**
Bardzo ciekawa część!<3 Nie mogę się doczekać drugiej!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie na trzecią część mr11-bvb.blogspot.com
Ciekawie bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnej części.
Pozdrawiam ;*
U mnie pojawił się właśnie 21, więc serdecznie zapraszam... a w nim znów konwersacja Zuzy z Wojtkiem, lecz nie tylko ^^ Mam nadzieję, że choć trochę Cię zaskoczę (oczywiście tak pozytywnie) ;D
OdpowiedzUsuńhttp://dla-kazdego-zawsze-jest-jakis-ratunek.blogspot.com/
Pozdrawiam ;**
Zapraszam Cię serdecznie do mnie na 22 z udziałem Wronki ;D
OdpowiedzUsuńhttp://dla-kazdego-zawsze-jest-jakis-ratunek.blogspot.com/
Pozdrawiam ;**
świetny rozdział. jestem ciekawa co będzie dalej. czy Karol dowie się,że to jego siostra? jestem ciekawa ich reakcji jeśli wyjdzie to na jaw. czekam na kolejny. pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńZapraszam na 24-kę, z której dowiesz się co takiego od Zuzy chciał Kacper oraz prezes Piechocki zdradzi dziewczynie swoje plany względem Niej ^^ Pojawi się również trochę już nieobecny w życiu Zuzy Wojtek.
OdpowiedzUsuńhttp://dla-kazdego-zawsze-jest-jakis-ratunek.blogspot.com/
Bardzo fajny rozdział niestety troszkę późno :-( Jestem ciekawa co zrobi Michalina jak się dowie i jak zareaguje Karol.
OdpowiedzUsuńZapraszam na kolejną część losów Zuzy ^^ Tym razem w roli głównej wraz z dziewczyną wystąpi Wotek xD Prezes Piechocki również będzie miał swoje "5 minut", tak jak i Jego syn...mogę obiecać: będzie się działo ;d Ale co się będę rozpisywać... Zapraszam ;*
OdpowiedzUsuńhttp://dla-kazdego-zawsze-jest-jakis-ratunek.blogspot.com/
Cóż jestem zaskoczona pomysłem na opowiadanie. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Historia początkowo raczej smutna. Biedna Michalina... Skoro Karol rozpoznał w niej zaginioną siostrę, to powinien drążyć temat. Nie może tego teraz tak zostawić!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny rozdział. :)
P.S. W wolnej chwili zapraszam do mnie na nowość: http://miedzy-noca-a-dniem.blogspot.com/